Wyobrażenie mocuje się tu koncepcją. Mythos ściera się z logosem. Wiara ociera się o filozofię. Nauka opiera się mniemaniu.
Porządek i chaos. Ład i bezład. System i anarchia.
Całość. Wszystko. Uniwersum. Kosmos.
- Co to takiego kosmos?
- Wszystko, cały świat.
- Ale nie tylko ziemia!
- Planety, gwiazdy, słońce, księżyc i ufoludki.
- I ludzie. I zwierzęta, rośliny, woda, morza, oceany!
- Tak, cała natura!
- A przestrzeń i czas? Materia i energia? Prawa fizyki?
- Też!
- Jak wszystko, to wszystko!
- Ten kwiat to kosmos prawdziwy! Ma środek i resztę! Jest wewnątrz i na zewnątrz!!!
- Wiecie, że ludzie kiedyś inaczej myśleli o wszechświecie?
- Myślano, że ziemia jest płaska jak placek i że podtrzymuje ją siłacz o imieniu Atlas. Sądzono też, że podtrzymują ją czterej olbrzymi, albo cztery słonie, które stoją na skorupie żółwia! Wyobrażano sobie także, że Ziemia to bóg leżący na boku, a nad nim pochyla się bogini Niebo. Myślano również o ziemi jako o górze stojącej na środku oceanu. Góra ta miała dwie pary drzwi, którymi wchodziło i wychodziło słońce, tak że raz był dzień, a raz była noc!
- A jeśli na tym żółwiu stoją te słonie, to na czym stoi ten żółw?
- Na innym żółwiu!
- Albo na ziemi! A ta ziemia na żółwiu!
- I tak w nieskończoność...
- A jak Ty miałabyś wymyślić na nowo kosmogonię, to jaka by ona była?
- Moja! Mój świat to Kaziomiasto. Wielki but, w którym się mieszka, gdzie dzieci spadają z nieba!
- A chaos, co to takiego?
- Też wszystko!
- To tak jak kosmos!
- Wszystkie kolory tam są!
- Wszystko jest w chaosie!
- A jak porządkuje się chaos?
- Kazia: Każda rzecz wraca na swoje miejsce. Rzeczy materialne do materii, rzeczy czarne do czerni!:
- Marianka: Robi się leciutki porządek w chaosie. Dodaje się biel!:
- Karola: Ręka porządkuje świat!:
Uporządkuj, a potem wszystko zburz!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz