Dostaliśmy księgę. Niezbyt dużą, ale i nie za małą.
Przewracamy kartki z ostrożnością. Nie wiemy, czy czytać zaczynać czy oglądać jedynie.
Słowa mieszają się z obrazami. Obrazy wychodzą poza słów granice.
To "abc.de" Iwony Chmielewskiej.
To wszystko w niej.
To wydawnictwo WARSTWY.
To tam należy tego szukać.
P.s. Podarowano nam "abc.de" nie do patrzenia, nie do widzenia, nie do czytania, nie do rozumienia. Posiadamy ją z jednego powodu. "abc.de" to nasze narzędzie do warsztatu filozoficznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz