piątek, 8 marca 2019

Słowo i obraz w Galerii 55

OBRAZY FILOZOFII w pełnej krasie pokazały, jak wspaniale jest bawić się słowem!


Słowo nie nadążało za obrazem!
Obraz dyktował swoją narrację!


27 lutego 2019 r. świat ujrzał naszą pierwszą książkę artystyczną:




Wielkie podziękowania ślemy do studentów wrocławskiej ASP z PRACOWNI KSIĄŻKI OBRAZKOWEJ prowadzonych wprawioną kreską KAROLINY WIŚNIEWSKIEJ!




Do popatrzenia i poczytania:






DSW, 
ul. Strzegomska 55, 
Galeria 55!



poniedziałek, 28 stycznia 2019

Jakie jest Twoje nad-Ja?

Andre Breton ładne miał swoje nad-Ja.


Jego Ja będące nad męskim jego Ja było kobietą.

To kobieta heroina, wspaniała awanturnica, tańcząca nago w akwarium kabaretu "Lido".
Femme-enfant, konwulsyjna intuicjonistka.

Pewnie tylko z nią można było uciec od rzeczywistości, przeżyć i dalej żyć.

" Tego lata róże są błękitne.
Lasy są ze szkła".




Dusza czy ciało?

Problem psychofizyczny Descartesa rozwiązany został raz na zawsze.

Trudy i lekki stan znużenia po drodze były.
Pomoc Pandy w postaci bluzy też się przydała.





W końcu pojawił się obraz.




Wreszcie pojawiły się słowa!

Człowiek to dusza, która ma wygląd ciała.
Ma pamięć, bo przecież wszystko pamięta, ..., no prawie wszystko! A pamięć nie jest w ręce, ani nodze!
Ma chcenie! Chce lodów! 
Może sobie wyobrażać! Ludzi, zwierzęta, życie podwodne! Sama głowa nie wyobraża sobie. 
Śmieje się, a gdzie miałby być ten śmiech? W buzi?
Wygląd przecież się zmienia, a duch chyba nie...



Panie i Panowie, chłopcy i dziewczęta, oto duch cielesny!
Oto rozwiązanie problemu duszy i ciała!
Oto ASP Jaskółka!


Mapa filozoficzna

Na początku roku szkolnego, we wrześniu 2018 roku przybyliśmy do Jaskółki.

Pisząc obecnie o tym teraz - w tej chwili i tym momencie - w styczniu 2019 roku w niedoczasie nie czujemy się jednak być wcale.


Jaskółkowe dzieci stworzyły bowiem mapę filozoficzną!



A z mapą już być, to być tak, że można wracać kiedy się zechce do miejsca, w którym się już było, a teraz chce się być znowu.

Zagubienia nie odczuwamy, wciąż na mapę zerkamy!


Czytamy o myśleniu!



Tym razem pytania stawiały dzieci! A Kama miała odpowiadać. Jak jednak było cudownie, kiedy okazało się, że inni też pragną i powstrzymać się nie mogą przed udzielaniem odpowiedzi!

Czy drzewa myślą?
- Tak, ale bardzo wolno! (Kostek).
Czy czysta myśl może stać się stałą fizyczną?
- Zależy, co myśli... (Kama).
Skoro mózg wie, jak pracuje, czemu o tym nie wiemy?
- Bo istnieje myślenie nieświadome!!! (Fifi).
Co jest ważniejsze, mózg czy serce?
- Zależy do czego! (Zoja).
Czy myślenie myśli?
- Jeśli mówi się myśli się, to co myśli wtedy? Się? (Bartek).



Czytamy o możliwości!



Miecz świetlny, jest możliwy, czy niemożliwy?
- Jest możliwy, ale potrzeba silnego pola elektomagnetycznego! (Fifi).
Czy kosmicie, wampiry są możliwe, czyli istnieją?
- Oczywiście, są w książkach, filmach. (Zoja, Kostek, Fifi, Bartek).



Czytamy o człowieku, życiu i śmierci!



Z czego powstał człowiek? (Fifi).
Co jest po śmierci? (Bartek).
Czy, jak człowiek umiera, to odradza się w innej postaci? (Kostek)
Człowiek to bardziej ciało, czy umysł? (Kama).
Czy Zuza z przeszczepionym sercem byłaby sobą, czy już nie? (Fifi).
Czy zahibernowany człowiek pamięta to, co się wydarzyło przed hibernacją? (Kostek).


Czytamy o początku, o czasie, poznaniu i świecie!



Jak powstał wszechświat? (Bartek).
Jak powstał świat? (Fifi).
Skąd wziął się czas? (Kostek).
Jak powstał czas (Kostek).
Czy gdzieś czas płynie inaczej? (Kama).
Czy świat to gra? Ale, kto wymyślił tę grę? (Bartek).
Jaki kolor ma świat? (Zuza).
Czym jest ocean? (Kama).
Czy jest coś stałego w świecie? (Kama).


Pytania te nie zużywają się!
z pytaniami tymi zawsze się jest na czas!










wtorek, 30 stycznia 2018

Jak LOVE GYYETHY zaistniała na warsztatach filozoficznych dla dzieci?

Jak LOVE GYYETHY zaistniała na warsztatach filozoficznych dla dzieci?

Proszę spojrzeć, rzucić okiem, popodziwiać, popatrzeć:

Wspominamy co wydarzyło się wiosną!


Pamiętamy też odsłonę jesienną!



Mały czarny kwadrat

Czarny mały kwadrat




Byliśmy dziś w Jaskółce Autorskiej Szkole Podstawowej.
Nie byliśmy sami.
Był z nami Czarny mały kwadrat.


Obejrzeliśmy go sobie po raz pierwszy.


Według Was Czarny mały kwadrat jest czym?
- To gumka do wymazywania.
- To inny wymiar, który pochłania.
- To zło.
- To zła emocja.
- To nasze lęki.
- To rzeczy i wspomnienia, o których chcemy zapomnieć.


Obejrzeliśmy film po raz drugi.


Według Was Czarny mały kwadrat jest czym?
- To kawałek obrazu malarza, pełen barw i kolorów, i pędzel, czarny pędzel.
- To pędzel, którym zamazuje się namalowane rzeczy, których już się nie chce mieć.
- To przejście od zwykłego malowania do na przykład sztuki współczesnej.
- To brak pomysłu, brak weny, pustka.
- To nic.
- To wszystko, z którego pojawiają się pomysły.
- To wyobraźnia.


Po co na filozofii dochodzi do poznania Czarnego małego kwadratu?
- Bo to jest filozofia sztuki!
- Filozofia barw!
- Filozofia wyobraźni!
- Filozofia obrazów!


Pragniemy tym samym wyrazić głębokie podziękowania dla Czarnego małego kwadratu!



poniedziałek, 4 września 2017

I od tego stołu się zaczęło...

Dawno się nie widzieliśmy:


My i Jaskółkowe dzieci:



Jak już się zobaczyliśmy, to chcieliśmy się spytać wzajemnie o bardzo wiele rzeczy:


Skąd wiemy, że my to my?
Po czym się rozpoznajemy?
Czy to my, ci sami, co w zeszłym roku?


Doszły też nowe postaci.


Ci, co mnie poznali, w jaki sposób mogą mnie przedstawić osobom mnie nie znającym?
- Kama dużo mówi i dużo myśli. Cały czas.
- Kama to filozoficzka!
- Chyba filozofka!
- Kama nosi tylko czarne ubrania.
- Kama ma bardzo czerwone usta.
- Kama gada i gada. Gadająca Kama.
- I zadaje mnóstwo dziwnych, ale fajnych pytań.
- Kama ma dobre serce 
- A jadłaś, bo ja nie próbowałem!
- Kama nie jest stołem.


I od tego stołu wszystko się zaczęło...


Bo skąd wiemy, że ja/kot/Ty/pies/babcia to nie stół?
- Bo stoły nie gadają, a ludzie i zwierzęta tak (Kostek).


I jak poznajemy ów stół?
- Możemy go dotknąć, zobaczyć, poczuć. Problem będzie wtedy, kiedy stół nie będzie miał blatu, tylko zamiast niego pustkę (Matylda).



A czy ten stół, kiedy będzie innego koloru to będzie to ten sam stół? A, jak będzie na suficie, a nie na podłodze?
- Można pomalować stół na różne kolory.I będzie to ten sam stół tylko innego koloru. Albo nie. Może być tym samym stołem, ale i innym. Do sufitu można także go przykleić (Karolina).


A z czego zrobiony jest stół? Jak się ma drzewo do mebla?
- Z drzew. Może istnieć stół, który niejako do lasu powraca. Stół, z którego rosną drzewa (Lena).



A co ze stołami, które nie istnieją. Czy takie stoły możemy poznać?
- Oczywiście. Nie zmysłami, ale intelektem. Na przykład stół, którego nie ma - niewidzialny stół, stół powstały z tęczy lub stół z turbodopalaczami. One są w mojej głowie. Wymyśliłem je (Bartek).

 

To takie stoły, których rzeczywiście nie ma, są?
- Są to stoły istniejące w naszych głowach. Stół obradzający jedzeniem. Stół koń z chmur. Stół latający. Stół kot. Ten ostatni stół kot może nawet zaistnieć naprawdę. Ktoś może go wyrzeźbić. (Filip).


To inna kategoria rzeczy do poznawania. Rzeczy nieistniejące.
- Takie jak stół, z którego jest wszystko. Woda, słońca, ziemia, chmury, kwiaty, balony, drogi i ścieżki. Mogę o nim myśleć (Inka).



A stół, który nie służy do tego, do czego zazwyczaj służy stół, czym jest?
- Podstołem. Pod nim jest wszystko (Paweł).



I w mowie pojawiały się jeszcze stoły z wody, liści i chmur. Stoły, tak wielkie, że ich nie sposób zobaczyć. Stoły ponad galaktykami. I też takie, które nóg nie mają, a stołami są. I takie, które nie są z drewna, ale ze stali i szkła. I plastikowe stoliki. I zabawkowe. I te lalek. 


I te, które poznajemy zmysłami.
I te, o których myślimy.
I te, które nie istnieją, a jakimś dziwnym trafem są.


P.s. Jaskółka to Autorska Szkoła Podstawowa.