czwartek, 12 marca 2015

Muzyka Adorna, niegłupia, nietrywialna.

Kiedy filozofia złączy się z muzyką mogą powstać na przykład Studia nad kwartetem strunowym, ruchów kilka, a dokładnie sześć, jak miało to miejsce w przypadku Teodora W. Adorna.

Tak tego Teodora. Tak, tego negatywnego dialektyka.

Zdolny adept dodekafonii Arnolda Schonberga stawia na mocne, ale nie te oczywiste dźwięczące punkty, poszerza diatoniczną gamę dźwięków i unika melodyjnej tonalności.

Poszerzaj więc skalę, kombinuj dźwiękami, wyłamuj się z szeregu, a nie zostaniesz zanudzony melodią, a zadziwi Cię interwał, a wszystko to w imię Adorna!

Dźwięczące dźwięki dźwięczą.
A te nie dźwięczące? 
Dźwięki nie dźwięczące są nadal dźwiękami?
Dźwiękami bez dźwięczenia?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz