wtorek, 3 marca 2015

Elementarne elementy lub podstawa musi być

W rzeczywistości, tej tu i teraz, poszukiwanie źródła. W materii, tej fizycznej i rzeczywistej, szukanie życia. Pytanie o początek bycia rzeczy. Zapytywanie o ożywione tworzywo bytodajne.

Element, żywioł, zasada, czy substancja? Fysis, hyle, zoe, czy może arche? Tales, Anaksymander, Anaksymenes, Heraklit, Empedokles? Woda, apeiron, powietrze, ogień, ziemia, eter, ...

Które słowo było pierwsze? A która nazwa jest najpiękniejsza?

- Co to takiego elementy natury?
- Drzewa, kwiaty, rzeki, oceany, morza, trawa, ziemia...
- Domy! Konie i inne zwierzęta!
- Rośliny i zwierzęta.
- Słońce i tęcza, i deszcz.

                                          Kazia

                                          Marianka

- A słowa takie jak: substancja, zasada, żywioł, kojarzą się wam z czymś?
- Substancje chemiczne. Są jak składniki!
- Nie!
- Żywioł jak wilkołak. Żywiołak!

- Mówi się na przykład o żywiole wody, bądź ognia, a nawet i powietrza!
- To tak! Na morzu jest żywioł wody. A w powietrzu jest tornado!
- Mamy też pożary.
- A na pustyni jest żywioł piasku.

- W starożytności filozofowie pytali o to, co było pierwsze, z czego pochodzi świat, z jakiego składnika jest zbudowany. Pytali o podstawę świata, o jego arche. Dla jednego z takich filozofów początkiem wszystkiego była woda. Co wy na to?
- Dziwne to. Dziwak.
- Przecież tu nie ma wody.
- A jakby woda była wszystkim, to wszystko by pływało. My też.
- Ale mówi się, że we wszystkim jest woda...


- Inny filozof mówił, że tworzywem, z którego składa się świat jest apeiron, to znaczy nieograniczone, nieokreślone, niezmierzone.
- O! To tak! Bo to znaczy wszystko!


- Kolejny mawiał, że tym pierwszym składnikiem wszystkiego, wszystkich rzeczy na świecie jest powietrze!
- Przecież my musimy oddychać, by żyć!
- A kamienie są martwe. Kamienie nie oddychają.
- Niektóre rzeczy oddychają, a inne nie oddychają.


- A co wy na to, że elementem wszystkiego jest ogień?
- To jest najdziwniejsze!
- Ogień spala wszystko!

- Ale ten ogień spalając coś wprowadza też coś nowego. To taka zmiana zachodząca zawsze w świecie. Taki cykl. Takie koło.
- O jak feniks! On to elementem ognia. Spala się i odradza! Cały czas, bez końca...


- Był i taki filozof, który mówił, że potrzeba wszystkich elementów natury. Wody, ognia, powietrza i ziemi. Łączą się one, dzięki Miłości, albo się wykluczają dzięki Nienawiści! Podacie mi takie pary przeciwieństw i połączeń?
- To jest ładne. Wszystkie elementy są przecież wszędzie.
- Woda gasi ogień. Ogień spala ziemie.
- Ziemia jak się do niej wleje wody to daje błoto.
- I są też razem ziemia, czyli piasek i powietrze, czyli wiatr na pustyni.
- Albo powietrze i ogień są razem i wtedy ogień jest nie do ugaszenia!
- Połączeń jest chyba więcej.

                                          Kazia

                                          Marianka

- A jeśli odniosłybyśmy te elementy do człowieka... Gdzie odnajdziemy cztery elementy w człowieku? Woda, ogień, powietrze i ziemia, to co?
- Woda to łzy i pot, i katar, gile...
- Powietrze to oddech. Wdech, wydech...
- I włosy są jakby z powietrza, wieją na wietrze!
- Ale woda to też krew. I mocz.
- Ciało to ziemia! I kupa!
- Ogień to wtedy jest, kiedy jest gorąco! I ma się rumieńce.

                                          Kazia

                                          Marianka

-A kiedy te elementy odniesiemy do świata. Co będzie czym?
- Rzeki, morza, oceany to woda przecież!
- A i mgły i deszcze! I śnieg!
- Wulkan i lawa to ogień. I pożary.
- Wiatry to powietrze. I na ziemi jest powietrze wszędzie.
- A ziemia to ziemia...
- Gleba. Glina. Błoto. Pustynia.

                                          Kazia

                                          Marianka

Marianka: " I ta ziemia musi na czymś stać, więc ma podpórkę. Ale ta podpórka też musi na czymś stać. Więc stoi na ziemi".
My (z bezcenną miną): " Hmm... Podstawa zawsze musi być!".




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz