czwartek, 22 października 2015

Kontra do faktyczności, część 1



Rzucone na głęboką wodę wypłynęły. Pierwsze pływaczki na wodach możliwości. Ani się wodą nie zachłysnęły, ani ostrza noża się łapać nie musiały.

Możliwe to takie realne, tylko nie teraz powiedziały. Alternatywny to też prawdziwy, tylko inaczej rzekły. Kontrfaktyczny, to taka kontra dla świata oznajmiły.

I popłynęły! I dopłynęły!

Nasze dziewczyny...

Marianka do świata "Do góry nogami", gdzie motyl może być widziany jako ćma i nie m problemów z porozumiewaniem się z ludźmi:


Karola do świata "Królestwo zwierząt" z tronem, który żyje, a ludzi w nim brak:


Kazia z Nataszą do świata "Języka", gdzie litery rosną na drzewach, po czym, kiedy już dojrzeją spadają i tworzą słowa, a A to jakby ananas, a W to wisienka i język jest tylko jeden, i czas płynie od końca do przodu:


Kazia i Natasza dostały się jeszcze dalej, do świata "Tradycji", gdzie na każde urodziny dziecka rodzic zabiera je balonami w chmury:


Miejsce wyskoku z realności:
Tajne Komplety, Wrocław.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz