wtorek, 14 kwietnia 2015

Mam i nadmiar, i mam brak

Niby wszystko o ADHD wiemy, niby tyle już słów zostało na ten temat wypowiedzianych, że trącą frazesem, niby tak, a jednak nie.

Zespół nadpobudliwości psychoruchowej - choroba w języku polskim.
ADHD - angielski skrót nazwy choroby.
Attention Dificit Hyperactivity Disorder - rozwinięcie skrótu nazwy choroby.
Wszyscy chłopcy mają ADHD - wersja duńska, zabawa ze skrótem nazwy choroby.
Ano Deficyt (w czymś) Hiperaktywność (w innym) Dołują - nasza zabawa z rozwinięciem skrótu nazwy choroby.

Awersja do nazywania i etykietowania.
Dygotanie dziecięcego Ja.
Huśtawka słowa "normalny".
Dotyk ciała pomaga.

O tym właśnie mówi i to własnie pokazuje film Duńczyka Erlenda E. Mo Jeg hader ADHD - born i en diagnosetid (Skazani na ADHD). Że etykietka dziecka z ADHD więcej szkód wyrządza, aniżeli w czymkolwiek pomaga - dlatego mądra duńska nauczycielka nie czyta diagnoz dzieci i poznaje dziecko samo w sobie, od podstaw, w działaniu. Że dziecko bierze udział w opłakanej dla siebie szamotaninie z sobą samym, kiedy nie wie co się z nim dzieje, kiedy myśli o sobie w kategorii "złego". Że ciężko poruszać się w zakresie słowa "normalny", jako że zakres zawsze można rozciągnąć. Że ciało ma niewyobrażalny wpływ na umysł.

Trójka małych bohaterów, Victor, Marina i Romano, trójka wielkich indywidualistów zaprasza na film:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz